Uwielbiam maliny i sernik, a połączenie tych dwóch rzeczy jest "niebem w gębie"
Ciasto kruche:
- 1 opakowanie kruchych ciasteczek (holenderskie albo degestive)
- 70 g masła
Masa serowa:
- 1 kg sera zmielonego 3 krotnie,
- niepełna szklanka cukru brązowego
- 3 jajka
- 250 ml śmietanki kremówki 30%
- 1,5 tabliczki białej czekolady
- maliny
Ser, cukier i jaka ucieramy na puszystą masę. Dodajemy śmietankę i
ucieramy dalej. Następnie do masy dodajemy roztopioną na parze czekoladę.
Całość dokładnie mieszamy i wylewamy masę serową na schłodzony spód.
Na wierzch dajmy maliny (świeże lub mrożone)
Pieczemy 1godzinę i 10 minut w tem. 160-170 C.
Sernik po wystygnięciu wstawiamy na noc do lodówki.
Najlepszy jest następnego dnia.
Deser prosto z Włoch, któremu nie można się oprzeć.
Składniki
- 250g serka mascarpone
- 130 g śmietanki kremówki 30%
- 4 paczki podłużnych biszkoptów po 100g
- 50g cukru pudru
- 1 mała filiżanka kawy espresso
- 50g likieru amaretto
- 3 łyżki kakao
Ubijamy śmietankę. Do serka mascarpone dodajemy cukier i mieszamy. Do masy serowej dodajemy po jednej łyżce ubitej śmietany i delikatnie mieszamy.
Biszkopty nasączamy kawą z dodatkiem amaretto.
W szklanym podłużnym naczyniu układamy pierwszą warstwę biszkoptów, wykładamy na nią część kremu, następnie kolejna warstwa biszkoptów i pozostała część kremu.
Całość posypujemy kakao i wkładamy do lodówki na kilka godzin do schłodzenia.